Czy budowlańcy robią mnie w konia??? Doradźcie pro
Szybki wpis. Miał być daszek nad dzrwiami pod kątem 45C czyli miał się stykać z dachem, a wyszedł liliput, okropny liliput!! Majster mówi że nie mogli dac większego bo kłopty z rynna, ze nie ma jej gdzie dac wtedy. Mi się to wydaje bzdurą, kto ma rację??? Na początku powiedzieli że spoko nie ma sprawy tak bedzie-to było wczoraj, dziś się okazuje że zrobili coś innego!! Jestem wściekła, naprawde wściekła to już 3 wpadka!! Wydaje mi się że rynna szłaby do daszku i tam się urywała i była w dół, nie wiem jaki oni mają problem!! Ktoś pomoże?? Mam ochote jechać dziś tam i rozwalić ten daszek... ;(
mały edit. wklejam foto domu z daleka i foto z innego bloga jak u nich rynny sa zamontowane-tak powinno byc a u nas nie wiem chyba z przodu chcą dać rynne a nie naścianie przy daszku. Przepraszam za zaporzyczenie zdjęcia, jak tzreba bedzie to usunę.